Tego samego dnia, o tej samej godzinie przychodzą na świat dwie dziewczynki. Jedna w Krakowie, druga w Clermont - Ferrant. Otrzymują takie same imiona, mają takie same zainteresowania artystyczne i są podobne jak dwie krople wody. Nic o sobie nie wiedząc czują się ze sobą związane...
Jeśli widzę, dajmy na to, pomidora ze śmietaną leżącego na stole w kuchni. Interpretuję go jako pomidora ze śmietaną. Dochodzę do wniosku, że mogę go zjeść, bo jest to pomidor ze śmietaną. Nie widzę w nim np. szpinaku, wątróbki, czy innego drugiego dna. Jest to zwykły pomidor ze śmietaną.
Jeśli widzę film, dajmy na...
przeczuciach i trudnych do nazwania, nieracjonalnych związkach między ludźmi. Nie można pokazać zbyt dużo - znika tajemnica. Nie można pokazać zbyt mało - nikt nic nie zrozumie. (...) Nie mówię, że ten film musi się wszystkim podobać. Przeciwnie. Uważam, że jest to film dla określonej grupy ludzi. (...) Ci ludzie...
Filmy Kieślowskiego stają się powoli pewną formą snobizmu, ich rozumienie i właściwą interpretację przypisujemy osobom o odpowiednio wysokim wykształceniu, wieku a co za tym idzie wynikającemu z tego doświadczeniu. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Odbiór dzieł Kieślowskiego to czysty subiektywizm i w moim przekonaniu...
więcejZ jednej strony fantastyczna muzyka i piękne zdjęcia, z drugiej mnogość niezrozumiałych symboli i
dziwnych scen, strasznie ciężki, według mnie troszkę smętny. Z pewnością jest w nim coś
niezwykłego i intrygującego, ale mi się po prostu nie podobał. Mimo sporych oczekiwań, to (niestety)
najsłabszy film Mistrza...