Komedia. Czterech znudzonych mieszkańców przedmieścia zakłada "straż sąsiedzką", aby pod pretekstem patrolowania okolicy wyrwać się z domu i uniknąć rodzinnych obowiązków. Beztroska zabawa zmienia się w walkę o przetrwanie, kiedy odkrywają, że w pobliżu pojawili się przedstawiciele obcej cywilizacji, którzy dążą do przejęcia władzy nad światem…
Jeśli nie macie pod ręką nic lepszego, a browar się pasie w lodówce, można obczaić. Jest kilka fajnych gagów. Jaj nie urywa. Do zapomnienia. Typowy średniak.
Komedia, sensacja, science fiction, kino akcji, nawet nieco z thrillera/horroru (makabryczne sceny) i to wszystko w jednym filmie!
Nigdy w życiu nie widziałam chyba jeszcze takiego filmu, gdzie byłby taki mix gatunków filmowych.
Oglądało się dobrze, było sporo zabawnych momentów, przynajmniej dwaj świetni...