Już dawno nie widziałem tak słabego filmu. Nie dam rady nazwać tego filmu sensacją, ani filmem akcji, a już napewno nie thrillerem jak to ktoś go określił, co najwyżej można nazwać go źle skrojoną żałością i będzie to naprawdę łagodne określenie. Mówiąc najprościej zabrakło tam wszystkiego co w kinie akcji chciałoby się zobaczyć - zero akcji, zero dobrych dialogów, zero zagadek, napięcia, zaskakujących sytuacji czy zwrotów akcji. Od strony technicznej brak ciekawych zdjęć, kiepski montaż i generalnie bardzo słaba gra aktorska. To najsłabszy film jaki widziałem z Valem Kilmerem i najsłabsza "sensacja" jaką stworzyło Hollywood od lat. Ocena 3/10.
to pewnie opinia czlowieka ktory oglada kretynstwa typu Monty Python, zenada synku nie ten klimat przy Spartanie trzeba pomyslec
Synku... żenadą jest stwierdzać, że Monty Python to kretyństwa, tam trzeba jednak trochę więcej pomyśleć niż przy prostych sensacjach, ale przecież tego nie może wiedzieć ktoś, kto jednym zdaniem co najwyżej próbuje prostacko obrazić, niż powołać się na konkrety stające w obronie "Spartana". Przykre.
Prawda! O gustach się nie dyskutuje. Ale też nie o gustch tu mowa, zupełnie nie o tym. Gdybyśmy zaczęli jakąkolwiek dyskusję wyglądałoby to jak wymiana poglądów na konkretny temat. Tymczasem "kolega" bez ogródek i bez podania konkretnego powodu określił mnie jako osobę najwyraźniej upośledzoną umysowo poprzez fakt, że oglądam "kretyństwa" takie jak Monty Python... proszę pana tu nawet nie o gusta chodzi, lecz o bezmyślne obrażanie mnie z powodu tego, że bardzo nisko oceniłem film, do tego podałem w miarę konkretne ( bez rozpisywania się ) powody dlaczego. Oczywiście w przeciwieństwie do chamskiego pana jakieś tam powody powody podałem. Żenujące zaś jest to że nie usłyszałem intelektualnego "przeciw" tylko prostacką obrazę. Pozdrawiam.
Zgadzam się. Film dno. A Monty Python straszny obrażliwiec. Wyluzuj chłopie, to znacznie zdrowsze.
Pozdro
To zły film,nawet bardzo zły.Tym bardziej że podpisany przez Mameta,od którego ja zwykle oczekuję lepszych rezultatów.A tu pomiędzy tym co chciał napisać a tym co napisał jest wielkie ziewnięcie.Sama realizacja to też ściemka.Niedawno typowałem Mameta na tym forum jako scenarzystę do kryminalnego filmu Kurosawy ,,Niebo i piekło".Ktoś z użytkowników forum wyraził swą wątpliwość.Jak obejrzał ,,Spartana" to nie ma się czemu dziwić,2/10.Ukłony,esforty