Val Kilmer złym aktorem nie jest. Po prostu go nie lubię i dlatego przed obejrzeniem filmu miałem pewne opory. Przełamałem się i obejrzałem. Film taki jak lubię - mocny thriller ze spiskiem na pierwszym planie. W tle zato nastrojowa muzyka. Fabuła dosyć ciekawa, a akcja rozwija się w szybkim tempie. Zakończenie da się częściowo przewidzieć. Polecam.